Polskie forum o animacji "Jak wytresowaæ smoka"

Nowinki, rozmowy o postaciach, fan art, opowiadania i wiele innych.

Ogłoszenie

Na naszym forum pojawi³a siê nowa kategoria w Lu¼nym dziale :) Od dzisiaj mo¿ecie te¿ dodawaæ swoje zdjêcia / rysunki do galerii, która znajduje siê w panelu u góry. :)

#1 2015-03-21 23:50:20

WielkiMou

Smoczy Je¼dziec

Zarejestrowany: 2014-08-31
Posty: 136

Gra o Tron

Skoro ju¿ popad³em w ca³kowit± obsesjê na punkcie serii "Pie¶ñ Lodu i Ognia" muszê podzieliæ siê tu swoimi wra¿eniami. Forum i tak puste, bo An zmêczony, a Chinatsa wymknê³a siê po cichu

Zacznê od tego, ¿e do tej pory niewiele s³ysza³em na temat tej serii. Po prostu... Sam nie wiem, zna³em nazwê, ale nic poza tym. Pewnego wieczoru nudzi³em siê i zacz±³em szukaæ ksi±¿ki do poczytania, albowiem bez tego ciê¿ko mi egzystowaæ. Wtedy w moje rêce wpad³a powie¶æ "Gra o Tron". Stwierdzi³em, ¿e skoro ju¿ nie mam co robiæ zobaczê czym siê tak wszyscy zachwycaj±. Prolog nie poci±gn±³ mnie, podobnie jak pierwsze kilka rozdzia³ów. Nie by³o przesadnie nudno, po prostu typowe rozpoczêcie ceg³y jak± jest opowie¶æ na ponad 800 stron. Wszystko zmienia upadek Brana. To by³ chyba moment, gdy ta seria wla³a siê mi do serca. Od pocz±tku zachwycaj± mnie postacie. S± wyraziste i do szpiku ko¶ci prawdziwe. Pocz±tek serii nale¿y do Jona Snow i Aryi Stark, oboje szybko wkupuj± siê w moje ³aski podobnie jak ca³a familia spod znaku wilkora. Dalej fabu³a jest ju¿ w pe³ni ciekawa. Uwielbiam ca³± t± intrygê i sposób w jaki ka¿dy w±tek jest cudowanie rozwijany. Co do samego Martina, to mogê powiedzieæ, ¿e ma lekkie pióro, bo pokazuje w przystêpny sposób wszystko co najwa¿niejsze. Najlepsze jest to jak ka¿da postaæ musi przemierzyæ w³asn± drogê i pokonaæ w³asne przeszkody, by w ogóle znale¼æ siê na starcie tytu³owej "Gry o Tron". Martin nie patyczkuje siê z czytelnikiem i pokazuje ¶wiat jakim jest: pe³en krwi, nienawi¶ci i ¶mierci. Bohaterowie s± lud¼mi jak ty czy ja. Ka¿dy inny, ale te¿ ka¿dy maj±cy wady i zalety. Ka¿dy ma ludzkie potrzeby. Rzadko zdarza siê by nie by³o postaci czystej jak kropla wody. W tej powie¶ci takiego nie ma. Bo nawet Ned Stark porzuca honor by ratowaæ siebie i rodzinê. Nawet on ma bêkarta. I to ogromny atut Martina. Jego postacie ulegaj± ludzkim namiêtno¶ciom i knuj± przeciw sobie nawzajem. Prawdziwa jazda zaczyna siê po stronie 700, gdy g³ówny bohater zostaje ¶ciêty na oczach swych córek. Szok. I to jest kolejny gigantyczny atut. Nie wa¿ne ile naczytasz siê spoilerów i tak bêdziesz w szoku. Tu nikt nie jest bezpieczny, a honor jest karany. Bo ogranicza. Ka¿dy z w±tków zas³uguje na uwagê, ale ja szczególnie polubi³em historiê Catelyn. To na co skaza³ j± autor jest potworne, a ona i tak dzielnie stawa³a do walki. Tak podsumowuj±c ten krótki wywód GoT zdoby³ mnie prawdziwo¶ci±. Po prostu (dochodzi oczywi¶cie do tego genialna fabu³a, ¶wietne postacie i krwawe intrygi).

Taki ma³y Top postaci:

5. Arya Stark - Za waleczno¶æ, za odwagê, za jej urok. Dziewczyna po prostu idzie swoj± drogê, nawet ku tragedii.

4. Cersei Lannister - Nie cierpiê tej postaci, ale podziwiam jej urok, spryt i wdziêk. Ostatecznie jest tu za cytat "When you play the Game of Thrones you win or you die"

3. Eddard Stark - Za honor. Za to, ¿e by³ dobrym ojcem i szanowa³ ka¿dego, nawet kogo¶ kogo móg³ nazwaæ wrogiem. To doprowadzi³o go do zguby, ale gdyby tego nie zrobi³ nie by³by sob±. Kochaj±cy ojciec i m±¿, cz³owiek szanuj±cy ka¿dego poddanego i jedyny niemal idea³ "Gry" - dlatego umar³ tak szybko.

2. Jon Snow (Stark) - Ró¿nica miêdzy pierwsz± 2 jest minimalna, ale ostatecznie Jon l±duje na miejscu 2. Jest uczynny, dobry i honorowy. Jest bêkartem i szanuje swój los. Rozumie go. Rozumie czemu odrzuca go Catelyn, kocha swoj± rodzinê, ale wie, ¿e nie mo¿e byæ z nimi. Ostatecznie jest te¿ odwa¿ny i inteligentny, co czyni go najlepszym z m³odej generacji.

1. Catelyn Stark - Nie wiem czy to wspó³czucie, ale jej historia jest tragiczna. Mo¿e za to j± uwielbiam. Jest wywa¿ona, ceni honor, ale gdy trzeba potrafi unie¶æ miecz. Jest kochaj±c± matk± i ¿on±, która gotowa by³a ryzykowaæ ¿ycie by ocaliæ mê¿a, gdy ten zgin±³ nie cierpia³a, a pomog³a synowi powstaæ z ruin. Rozumia³a dlaczego Jon jest w Winterfell i mimo i¿ zadba³a by nigdy nie wszed³ do ich rodziny, potrafi³a byæ mu matk± w niektórych momentach. Ceni³a rodzinê i to w niej najbardziej ceniê.


"Bear Island knows no king but the King in the North, whose name is Stark."
-Lyanna of House Mormont

Offline

 

#2 2015-03-23 10:07:30

Antrakt

Uczeñ Akademii

Zarejestrowany: 2014-09-06
Posty: 50

Re: Gra o Tron

Z trochê innej perspektywy, ale przynajmniej siê wypowiem. Przez tyle lat GoT by³o na pierwszym planie, je¶li kto¶ wspomina³ o ksi±¿ce fantasy lub serialu. Akurat mniej wiêcej zna³em ogólny, a w³a¶ciwie niezwykle powierzchowny opis. W ten sposób trwa³em w przekonaniu, ¿e nie rozumiem, dlaczego kto¶ to mo¿e czytaæ/ogl±daæ. Co siê wysuwa³o na pierwszy plan ? Obstawianie, kto nastêpny straci swój ³eb, lekko doprawione obrazem kolejnej sceny seksu. Rzeczywi¶cie pasjonuj±ce, do tego co¶ a la ¶redniowieczny klimat. W koñcu nadmiar wolnego czasu sprawi³, ¿e obejrza³em pilota. Ju¿ nie pamiêtam swoich przemy¶leñ. Zanim siê zorientowa³em, to ju¿ by³em po 4 sezonach. Historia ma absolutnie wszystko, czego mo¿e oczekiwaæ czytelnik/widz. Nie mogê siê rozpisywaæ, lenistwo mi zabrania.

Zró¿nicowanie bohaterów, silnie zarysowane osobowo¶ci, intryga, charakterystyczna narracja. To definitywnie uniemo¿liwia mi faworyzowanie. Powiedzia³bym tylko, ¿e odmienno¶æ Tyriona jest pierwszorzêdnym urozmaiceniem. Czarna owieczka swojego rodu, znakomite.

Avatar i podpis ? S± .

Offline

 

#3 2015-03-24 16:42:02

WielkiMou

Smoczy Je¼dziec

Zarejestrowany: 2014-08-31
Posty: 136

Re: Gra o Tron

Obraz, o którym mówisz jest nawet prawdziwy, ale tylko je¶li patrzeæ na to powierzchniowo. Ta historia ma wiele wymiarów i tak jest to pojedynek postaci, rodów, ale i honoru ze sprytem czy po prostu bitw± warto¶ci. Ka¿dy w jakim¶ stopniu chce zaj±æ tron i mo¿na powiedzieæ, ¿e ka¿dy ma do tego inn± drogê.

Je¶li idzie o postacie, to sam nie wiem co mnie sk³ania do lubienia/nie lubienia, ale niektórych nie cierpiê (Cersei/Joffrey) inne uwielbiam (Catelyn/Jon)


"Bear Island knows no king but the King in the North, whose name is Stark."
-Lyanna of House Mormont

Offline

 

#4 2016-02-19 22:52:06

WielkiMou

Smoczy Je¼dziec

Zarejestrowany: 2014-08-31
Posty: 136

Re: Gra o Tron

W sumie nie wiem po co to piszê, ale jako, ¿e na Ogniu i Lodzie nie ma podobnego tematu to napiszê tu parê s³ów, o mojej przygodzie z Pie¶ni± Lodu i Ognia, jako, ¿e min±³ ju¿ prawie rok od jej rozpoczêcia.

Mimo up³ywaj±cego czasu, ani na chwilê nie wyszed³em tak naprawdê z Westeros. Owszem, by³ czas, przed SW, ¿e trochê bardziej mnie intersowa³a inna rzecz, ale minê³o to bardzo szybko. Ogieñ PLiO rozpali³ siê na nowo bardzo szybko. Co tak uwielbiam ? Niech mi kto¶ wreszcie odpowie, bo ja nie mam pojêcia

Z perspektywy czasu uwielbiam Grê o Tron. Ta powie¶æ ma w³asny niepowtarzalny klimat. Ten spokój, królestwo w harmonii i gry, które powoli prowadz± do jego upadku. A przecie¿ nachodzi zima. Pierwsze rozdzia³y s± bolesne. Widzimy Aryê i Jona, ogl±daj±cych walkê Robba i Joffrey'a na drewniane miecze, widzimy szczere rozmowy Neda i Catelyn, wreszcie widzimy podekscytowanego Brana. Ka¿de s³owo tych rozdzia³ów jest s³odkie jak dornijskie wino, a wszystko jest tak ¶wietnie zastawion± pu³apk±. Cat dostaje list od Lysy i zaczyna siê gra o tron. Eddard wyje¿dza, Jon równie¿. Starkowie siê rozstaj±. Pozostaje wierzyæ, ¿e jeszcze siê spotkaj±, bo cytuj±c bêkarta z Winterfell: "Czasami ró¿ne drogi prowadz± do tego samego zamku." Pocz±tek jest tak stonowany, a mimo to poznajemy ju¿ dog³êbnie bohaterów, z którymi zwi±¿emy siê jeszcze bardziej pó¼niej. Wprost kocham pierwszy rozdzia³ Eddarda w Królewskiej Przystani. Te uwagi, które rzuca Littlefinger, to puszczanie oka do czytelnika, który ju¿ wie co siê zdarzy. W jednej tylko rozmowie jest kilka nawi±zañ do ¶ciêtej g³owy i roztopienia siê na po³udniu. Dalej akcja toczy siê w³asnym rytmem zajmuj±c czytelnika bez reszty i mogê tylko powiedzieæ, ¿e scena ¶mierci Neda mimo i¿ "widziana" z g³owy Aryi, boli nadal. A min±³ przecie¿ prawie rok. Starcie Królów jest w mojej opinii nieco gorsze, a¿ do ostatnich dwustu stron. My¶la³em wtedy, ¿e Martin osi±gn±³ szczyt, ¿e nie mo¿na szybciej i bardziej satysfacjonuj±co prowadziæ akcji. Od pocz±tku Nawa³nicy Mieczy GRRM w³a¶ciwie wzniós³ siê w niebiosa. Druga czê¶æ szokuje co drugi rozdzia³, a Krwawe Gody s± czerwonym diamentem w koronie tej ksi±¿ki. Szkoda, ¿e tak bardzo ugrzeczniono je w serialu. Uczta dla Wron nie jest tak szybka i szokuj±ca. Wrêcz przeciwnie. Jest wolna i spokojna. Szykuje nas na kolejn± rozgrywkê, pokazuje znacznie dok³adniej ¶wiat i pl±cze w sieci spisków. Taniec ze Smokami pe³en jest szoków, których nie widzia³ i pewnie nie zobaczy ju¿ serial. Wichry Zimy... Zapowiadaj± siê tak wy¶mienicie, ¿e nie wiem co zrobiê kiedy ju¿ je dostanê. Pewne jest jedno, akcji bêdzie znacznie, znacznie wiêcej.

Nie mog³em siê powstrzymaæ, przed wymieniem tu moich ulubionych rozdzia³ów, bo niektóre s± naprawdê genialne:

5. Daenerys w Domu Nie¶miertelnych (Starcie Królów) - Serialowe wizje Dany s± wrêcz denne. Gdzie przepowiednie o ogniach, mi³o¶ciach i zdradach ? Nie ostrze¿enia przed tym co nadejdzie. Nie ma wskazówek. Wreszcie nie puzzli do uk³adanki czym jest Pie¶ñ Lodu i Ognia. Zrezygnowano nawet z jednej z najwa¿niejszych wizji sagi.

4. Catelyn Stark w Bli¼niakach (Nawa³nica Mieczy) - ¦lub, na którym morduj± twoich ludzi z perspektywy matki trac±cej pierwszego i ostatniego syna. Przeczyta³em Krwawe Gody chyba trzy razy i za ka¿dym razem nie mog³em po nich czytaæ przez kilka dni. Serialowa adaptacja by³a dobra, a Michelle Fairley doskona³a, ale zabrak³o histerycznego ¶miechu, rozdrapywania sobie twarzy, bêbna i walki. Bo ludzie Pó³nocy walczyli. Zabrak³o szaleñstwa i zabrak³o brutalnego morderstwa Cat na jednym z Freyów (nie na ¿onie Waldera).

3. Epilog (Nawa³nica Mieczy) - Tego w serialu nie by³o, pewnie te¿ nie bêdzie, ale ten fragment uwielbiam i bêdê uwielbia³ po wsze czasy.

2. Jon i bitwa o Mur (Nawa³nica Mieczy) - Serialowy atak z dwóch stron nie by³ w po³owie tak spektakularny jak ca³o rozdzia³owe stracie Nocnej Stra¿y z armi± Dzikich zza Muru. Martin pokaza³, ¿e potrafi pisaæ genialne opisy, bo bitwê mia³o siê przed oczyma, a z ty³u g³owy naszego bohatera by³y Krwawe Gody. ¯al, smutek, ból. A tak¿e ¶mieræ Ygritte, ¿al, smutek, ból. Pozostanie mi tylko zacytowaæ maestra Aemona "Zabij ch³opca, Jonie Snow. Zabij ch³opca. I pozwól by narodzi³ siê mê¿czyzna."

1. Eddard Stark w lochach (Gra o Tron) - My¶li o rodzinie, zmartwienie o Catelyn, modlitwa do Starych Bogów za Robba, Brana, Aryê, Sansê i Rickona. Wstyd za Jona i my¶li o nim. Rozmowa z Varysem, swoiste podsumowanie ¿ycia, ciche, spokojne i nadwyraz piêkne. Wszystko to okraszone wci±¿ ¿yw± jeszcze rozpacz± po ¶mierci siostry i najmocniejszym cytatem ca³ej sagi "Promise me, Ned."

Co tak ceniê w ksi±¿kach Martina ? Wszystko. Bohaterów z krwi i ko¶ci, ¶wiat tak szczegó³ówy jak prawdziwy, opisy, które choæ najczê¶ciej proste nie przynudzaj±, narracjê, która pozwala byæ z bohaterem zawsze i wszêdzie, fabu³ê, nad któr± mo¿na g³owiæ siê godzinami i która potrafi zaskoczyæ i zmieniæ twój odbiór ¶wiata o 180 stopni, tajemnicê, któr± GRRM dopiero przed nami odkrywa, Starków, którzy choæ z pozoru najprostsi, skrywaj± najwiêksze sekrety. Uwielbiam po prostu to, ¿e choæ ¿aden z tomów nie jest w mojej czo³ówce najlepszych ksi±¿ek przeczytanych w ¿yciu, to wszystkie s± tymi, które czyta³o siê najlepiej. S± tymi portalami do Westeros, które zabieraj± w podró¿, o jakiej nikt nie ¶mia³ ¶niæ. Panie Martinie daj ju¿ dok³adkê. Nachodzi Zima.


"Bear Island knows no king but the King in the North, whose name is Stark."
-Lyanna of House Mormont

Offline

 
Admin Moderator U¿ytkownik

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.035 seconds, 9 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.genelia-d-souza.pun.pl www.graopokemon.pun.pl www.bdsm.pun.pl www.imir2010.pun.pl www.tecktonik.pun.pl